Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2023

„O słoneczko wyszło” Wspomnienie Michała Nakielskiego

Obraz
Nakielski Michał i jego syn Krzysztof. Fot. Montaż na bazie fotografii Piotra Droźdika Brakło dobrego człowieka – wspomina synowa, był to człowiek wysokiej kultury – mówi wnuk, syn wymienia jednym tchem : życzliwy ludziom, wyrozumiały, bezstronny, z poczuciem humoru , wnuczka dodaje: kochał słońce, wyczekiwał na nie i komentował zadowolony „o słoneczko wyszło” . Wspominają : nigdy nie grymasił, zjadał posiłek i zawsze dziękował, na nic się nie skarżył . Kiedy kilka lat przed śmiercią stracił wzrok na jedno oko, też nikomu nic nie powiedział, tak że rodzina nie wie dokładnie, kiedy to się mogło stać. Na pewno nie było to z niedbalstwa, ponieważ dbał o swój wygląd, a także miał swój standardowy plan dnia. Tutaj jednak trzeba dodać, że nie pośpieszał, nie wywierał presji, a odstępstwa były mile widziane, zwłaszcza jeśli dotyczyły „wygłupów”. Michał Nakielski - fot. z rodzinnego archiwum Na bosaka biegłem do szkoły Pochodził z Przysietnicy. Urodził się na Polanie Pieniężnej pod Radziej