Paweł Liber – leśnik i bohater

                Nadleśnictwo Piwniczna słynie z pięknych lasów i malowniczych krajobrazów. Oprócz walorów przyrodniczych jest to miejsce związane z bohaterami II wojny światowej. Jednym z takich bohaterów jest Paweł Liber ps. „Sprytny”, którego życiorys jest pełen heroicznych czynów i poświęcenia, a także związany jest z ochroną przyrody.


Życie Pawła Libera przed II wojną światową

Paweł Liber urodził się 6 stycznia 1898 roku w Mniszku na Słowacji. Darzył Polskę szczególnym uczuciem, mimo że jego rodzinnym krajem była Słowacja. Zakończywszy roczną praktykę leśniczą w Starej Lubowni, Paweł Liber trafił do Piwnicznej, gdzie podjął pracę w gospodarstwie rolnym. Równocześnie doskonalił swoją znajomość języka polskiego, ucząc się od syna gospodarza.

Wybuch I wojny światowej zmusił go do powrotu na Słowację, gdzie kontynuował edukację leśniczą i został powołany do służby wojskowej. Służył w różnych miejscach, od Miszkolca po tereny Serbii, Albanii, Włoch i Niemiec. Pod koniec wojny Paweł Liber wrócił do Polski i włączył się w walki o Lwów oraz w III powstanie śląskie. Jego odwaga została doceniona i po wojnie otrzymał Krzyż Virtuti Militari.

Po krótkim pobycie na Słowacji Paweł Liber odnalazł swoje miejsce w lasach miejskich Piwnicznej, gdzie żył i pracował aż do czasu przejścia na emeryturę. Pracując w okolicach Piwnicznej, mógł obcować z lasem i dziką przyrodą. Był wierny Stronnictwu Ludowemu i angażował się w działalność społeczną oraz polityczną w regionie.

Działalność Pawła Libera w trakcie II wojny światowej

Okupacja niemiecka w Polsce była okresem, w którym Paweł Liber wykazał się niezwykłą odwagą i poświęceniem. Dzięki niezwykłej znajomości terenu i języka słowackiego, stał się organizatorem i kierownikiem przerzutów granicznych. Współpracował z grupą kurierów z odcinka „Poprad” oraz z komórkami konspiracji w Tarnowie, Bochni, Wieliczce i Krakowie. Zorganizowana przez niego siatka przerzutowa przekazywała przez granicę przesyłki, korespondencję wojskową i broń. Pomagali oni również oficerom, Żydom i innym zagrożonym represjami i śmiercią uciec do Budapesztu.



Działania kurierów i przewodników były obarczone wielkim ryzykiem. Niektórzy z nich zostali aresztowani, lub zabici. Sam „Sprytny” znalazł się nawet w więzieniu gestapo, gdzie przeszedł tortury, ale siatka wykupiła go z niewoli. Innym razem Paweł Liber uciekł z eskorty strażników.

Pod koniec wojny współpracował ze słowackim ruchem oporu oraz z partyzantką radziecką.

Życie Pawła Libera po wojnie

Po zakończeniu wojny wrócił do Piwnicznej, gdzie działał społecznie. Zasiadał w Radzie Miejskiej, radzie nadzorczej Gminnej Spółdzielni, w Banku Spółdzielczym oraz Kole Miejskim Związku Bojowników o Wolność i Demokrację.

Zmarł 17 kwietnia 1979 w Barcicach i został pochowany w Piwnicznej. Odznaczono go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Walecznych, Krzyżem Partyzanckim i odznakami regionalnymi.

Życie Pawła Libera, znanego jako „Sprytny”, jest świadectwem odwagi, poświęcenia, miłości do ojczyzny i przyrody. Jego praca jako leśnika i heroiczne działania podczas wojny przypominają nam, że ochrona przyrody i walka o wolność są wartościami, które zawsze warto pielęgnować.

Śladami kurierów

Tereny Nadleśnictwa Piwniczna przecina Karpacki Szlak Partyzantów i Kurierów, który zachęca nie tylko do wspaniałych wycieczek po urokliwych górach Sądecczyzny, ale także do podróżowania w czasie – do czasów II wojny światowej.


Jest to szlak, który wiąże walory przyrodnicze z historią bohaterskich ludzi, takich jak Paweł Liber, i ich niezwykłą działalnością na rzecz wolności. To właśnie w okolicach Piwnicznej, Muszyny i Szczawnicy przekraczano granicę w drodze z Polski przez Słowację na Węgry. Na terenie Sądecczyzny znajdowały się trasy przerzutowe „Poprad” i „Dunajec” z wieloma wariantami. Jednym z punktów, gdzie przekraczano granicę jest Eliaszówka. Trasa z Piwnicznej do Koszyc, choć trudna, była pokonywana w niespełna 48 godzin. Nie tylko kurierzy byli na celowniku okupantów. W tym samym czasie obławy kierowano także na partyzantów, ukrywających się w pobliskich górach.

Wędrując okolicznymi lasami, można poznać nie tylko niezwykłą historię regionu, ale także podziwiać malownicze widoki i dziką przyrodę. W pobliskich lasach znajduje się wiele pomników poświęconych przewodnikom, kurierom, łącznikom oraz partyzantom działającym na tych terenach. Jednym z nich jest znajdujący się w Suchej Dolinie, powyżej parkingu, pomnik upamiętniający kurierów, łączników i przewodników, którzy organizowali przerzuty ludzi, przesyłek oraz wiadomości na trasie Warszawa-Budapeszt.


To symboliczne miejsce, w którym przechodzili oni na Słowację, przypomina nam o odwadze i poświęceniu tych, którzy ryzykowali życiem, by pomagać innym. To także zaproszenie do własnego historycznego śledztwa, które można przeprowadzić, podążając śladem tych niezwykłych ludzi przez piękne lasy Nadleśnictwa Piwniczna.

Artykuł jest częścią cyklu „Zakochani w przyrodzie” sponsorowanego przez Nadleśnictwo

Piwniczna, Lasy Państwowe.

 



Anna Ogorzały

 

Na podstawie:

- Lebdowicz E., Lebdowicz M. „Dawni piwniczanie. Słownik biograficzny”

- Karpacki szlak partyzantów i kurierów [online] http://www.karpackamapaprzygody.pl

Popularne posty z tego bloga

„O słoneczko wyszło” Wspomnienie Michała Nakielskiego

Jak powstała "Szkoła nad obłokami"

W lecie ta liczba redukuje się do połowy, a reszta pasie bydło, gęsi i nierogaciznę