Przez Łomnicę ku szlakom

Urokliwe piękno i bogata historia Łomnicy Zdroju zachwyca już od samego wejścia do wsi. Pierwszymi oznakami długiej historii Łomnicy, które możemy spostrzec są zabytkowe, z przeszłością sięgającą jeszcze przedwojennych dziejów polski – łazienki. Ich ruiny są przedmiotem licznych okolicznych legend, a enigmatyczna historia tylko je napędza. Fakt istnienia owych łazienek bezpośrednio koreluje z przedmiotem głównej sławy Łomnicy, którym są liczne źródła wody mineralnej. To dzięki nim i ich bogatej zasobności wioska zawdzięcza miano uzdrowiska, którym może poszczycić się już od 1936 roku, kiedy to w pełni doceniono jej walory uzdrowiskowe. Pierwsze źródełko wody mineralnej możemy spotkać już po kilku minutach wędrówki wzdłuż koryta Łomniczanki wyruszając spod łazienek. Źródło wody otoczone drewnianymi figurami czarnych baranów, które zawierają informacje dotyczące fauny i flory okolicy. Wykorzystanie do tego celu czarnych baranków nie jest przypadkowe, mają one przypominać o tradycjach pasterskich czarnych górali, którzy obejmowali te tereny. Wędrując dalej, ku górnej części wsi natrafimy na szkołę. Rejon szkoły obfity jest w Łomniczańskie atrakcje. Znajdziemy tu pomnik partyzantów poległych w działaniach podczas drugiej wojny światowej, jak i również dom redemptorystów, u którego podnóża znajduje się źródło kwaśnej wody. 

Źródło: www.polona.pl

Źródło: www.polona.pl

Jeśli najdzie nas ochota na zboczenie z głównej trasy przy głównej ulicy możemy skręcić w prawo zaraz nad domem redemptorystów i udać się w podróż na wierchy, ku Królom czerwonym szlakiem. Dotrzemy wówczas do białej kapliczki, z której rozpościerać się nam będzie widok na całą Łomnicę jak i dalej na nadpopradzkie pogranicze. Stąd możemy dalej pokierować się po płytach szlakiem żółtym w stronę najpopularniejszych górskich miejsc regionu. Po długiej, ale jakże urokliwej i majestatycznej wędrówce natrafimy na Parchowatkę słynącą z swojej obfitości  w borówki, a dalej kierując się w tę stronę możemy zawędrować aż na Łabowską Halę, do schroniska. Stamtąd otworzą się nam możliwości wędrówki na główne szlaki okolicy. Wstępując ponownie na czerwony szlak dotrzemy do Wierchu nad Kamieniem, z którego możemy trafić na sam Diabelski Kamień, okraszony w lokalną legendę. Dalej czerwonym szlakiem zawędrujemy na Pisaną Halę. Podczas tej wędrówki po wierchach możemy zaobserwować na własne oczy genezę nazwy wsi. Połamane przez wiatry drzewa, zwane łomami dały podwaliny pod nazwę Łomnicy. Spod Pisanej Hali możemy odbić na żółty szlak i zawędrować na Jarzębaki, u których stóp po wschodniej stronie rozciąga się Łomnica, natomiast od zachodniej Kokuszka.

Gdyby jednak zbaczanie z głównej drogi w Łomnicy nie leżało w naszych planach, możemy dalej kontynuować naszą podróż w górę wsi. Natrafimy wówczas na świetlicę, która stanowi częste miejsce spotkań lokalnej młodzieży, a zaraz za nią znajduje się ponad stuletni kościół, który stanowi główny punkt wioski. Nad kościołem znajduje się cmentarz wraz z kolejnym pomnikiem poległych w czasie drugiej wojny światowej. Wędrując dalej ku górze Łomnicy staniemy w obliczu znacznego wzniesienia. Zaraz za nim trafimy na staw, który umyka do wodospadu. Natomiast po prawej stronie możemy dostrzec zabytkowy, biały budynek. Jest to stara szkoła, pamiętająca jeszcze XIX wiek. Dalsza wędrówka wiodąca w cieniu przydrożnych drzew zawiedzie nas na leśniczówkę, przy której wytyczony jest plac zabaw jak i grill. Możemy również w pobliżu trafić na kolejne źródełka wody mineralnej. Dalsza droga zaprowadzi nas wprost na górskie szlaki, a niebieski szlak może powieść nas przez jedno z trudniejszych podejść okolicy – drogę przez „siedemdziesiąt siedem zakrętów”, z której możemy trafić na Łabowską Halę. Wcześniej jednak zobaczymy jeden z piękniejszych wodospadów pod siedemdziesiąt siedem. Wyżej już tylko znajdziemy samo źródło Łomniczanki. 


 
Źródło: Stulecie turystyki polskiej 1873-1973, Dolina Popradu

Tak prezentują się główne drogi wiodące przez Łomniczańskie atrakcje, których urok zachwyca od setek lat, a pomniki i ruiny pozwalają wciągnąć się w wir dziejów historii sięgającej daleko wstecz. 

Michał Janus

Popularne posty z tego bloga

Jak powstała "Szkoła nad obłokami"

„O słoneczko wyszło” Wspomnienie Michała Nakielskiego

W lecie ta liczba redukuje się do połowy, a reszta pasie bydło, gęsi i nierogaciznę