Nadpopradzkie łąki w zioła obfite

Zioła towarzyszą człowiekowi od wielu wieków, a ze względu na swoją dostępność coraz częściej wybierane są jako wsparcie medycyny w walce z chorobami i różnymi dolegliwościami.

Z początku testowane metodą prób i błędów, by następnie wiedza o właściwościach poszczególnych ziół była przekazywana z pokolenia na pokolenie, podobnie jak pory roku, w których należy je zbierać, którą ich część, jak suszyć, aby zachowały swoje właściwości oraz jak je stosować.

Jeżeli chcemy zacząć swoją przygodę ze zbieraniem roślin, maj jest do tego odpowiednim miesiącem. Po niektóre zioła musimy się udać na łąki, inne natomiast są w zasięgu ręki, nierzadko traktowane jak pospolite chwasty, mimo swoich cennych właściwości. Oto niektóre z nich, które można znaleźć w Piwnicznej:

Jasnota – zioło, które występuje powszechnie w Polsce, mimo swojego podobieństwa do pokrzywy nie parzy. Kwitnie na biało lub fioletowo. Biała pomaga wzmocnić pęcherz, wpływa korzystnie na pracę nerek, łagodzi niestrawności, działa także uspokajająco. Fioletowa działą ochronnie na wątrobę, zapobiega nadkwasocie, hamuje rozwój bakterii i grzybów; łagodzi bóle głowy i pleców.



Krwawnik – rośnie dziko na terenie całej Polski tworząc niewielkie kępy z białymi  drobnymi kwiatkami. Stymuluje wydzielanie żółci i soków trawiennych, pobudza apetyt, leczy choroby hemoroidalne, wskazuje działanie przeciwzapalne, jest składnikiem wielu kosmetyków. Skutecznie działa na gorączkę. Często stosowany w postaci herbatek (naparów), nalewek, a nawet wina.


Mniszek- posiada szerokie zastosowanie w medycynie ludowej, powszechnie rośnie na terenie Polski. Wpływa na pobudzenie wątroby, zwiększa wydzielanie żółci, stymuluje trawienie, działa antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie, obniża poziom „złego” cholesterolu, reguluje cykle miesiączkowe, ze względu na zawartość inuliny ogranicza apetyt. Z racji tego, że jest rośliną jadalną, można go wykorzystać jako składnik sałatek, ale także soku, naparu. Jest głównym składnikiem popularnego „miodu”, który łagodzi kaszel, poprawia odporność, działa przeciwzapalnie.




Pokrzywa – roślina pokryta parzącymi włoskami, występująca w warunkach wtórnych, najczęściej lasach i łąkach, traktowana jako chwast, chociaż jest naturalnym źródłem witaminy C, kwasu foliowego, wapnia, żelaza, krzemu i chlorofilu.  Działa przeciwgrzybiczo, niszczy bakterie i wirusy wywołujące choroby, posiada właściwości krwiotwórcze. Wzmacnia organizm, ma działanie moczopędne, pozytywnie wpływa na włosy i paznokcie. Najwięcej swoich właściwości posiada do momentu zakwitnięcia – do tego czasu ma najwięcej witamin, później staje się dużym źródłem krzemu. Nie ma właściwości pobudzających, dlatego napar z pokrzywy można pić o dowolnej porze dnia.


Stokrotki – niepozorne rośliny o wielkiej mocy, rośną powszechnie na terenie całej Polski najczęściej na łąkach, trawnikach i skwerach.  Stosowane do leczenia ran i stłuczeń, polecane przy gruźlicy, w schorzeniach pęcherza moczowego, jako środek zwalczający gorączkę, ale także jako środek moczopędny i przeczyszczający. Obniżają ciśnienie krwi, przeciwdziałają miażdżycy, łagodzą bóle, wspierają funkcjonowanie wątroby. Najczęściej wykorzystywane jako składnik herbatek, rzadziej miodów i nalewek. Mogą być  także składnikiem sałatek, oliwy lub dżemów.


Tasznik – roślina zaliczana do kapustowatych, występująca na całym świecie. Kwitnie drobnymi białymi kwiatuszkami, owoce mają charakterystyczny kształt serduszek. Mimo, że często traktowany jest jako chwast, posiada związki obniżające ciśnienie i pobudzające pracę serca. Dzięki zawartości rutyny pomaga w przypadku krwawienia z dziąseł i nosa, krwiomoczu, w obfitych miesiączkach, ale także przy zapaleniu nerek, pęcherza, pokrzywce i reumatyzmie. Najskuteczniejsze działanie wykazuje świeżo zerwany.


Wrotycz - roślina pospolicie rosnąca w Polsce z charakterystycznym koszyczkiem żółtych kwiatostanów. Skutecznie działa na komary, kleszcze, odstrasza mszyce, mrówki, muchy, mole i wiele innych. Wyciąg z wrotyczu stosuje się na choroby pasożytnicze, napar z wrotyczu, piołunu i macierzanki pomaga naturalnie pozbyć się wszawicy. Przypisuje mu się także właściwości przeciwgrzybicze, przeciwpasożytnicze oraz przeciwbakteryjne., Obecnie ze względu na zawarty w roślinie toksyczny tujon nie zaleca się go stosować doustnie (blokuje receptory odpowiedzialne za stan spoczynku doprowadzając do drżenia mięśni, stanów napięcia i pobudzenia, może skutkować zatruciem, może także działać halucynogennie - omamy).


Zbierając zioła należy pamiętać, aby nie rosły one w pobliżu ulic, lecz z dala od ruchu samochodowego oraz pól uprawnych ze względu na występujące zanieczyszczenia. Warto także udać się na spacer na pobliskie łąki lub zasadzić je we własnym ogrodzie. Zioła najlepiej zbierać w pogodne dni - w południe lub po południu, do papierowych torebek lub płaskiego koszyka, delikatnie obcinając nożyczkami – dzięki temu nie utracą swoich walorów. Nie należy jednak zbierać wszystkich roślin, aby nie zniszczyć populacji, która występuje na danym terenie. 

Pamiętajmy także, że zioła należy stosować zgodnie z przeznaczeniem oraz umiarem, by zamiast pomagać nie szkodziły.

Tekst i fotografie: Justyna Deryng


Źródła: mdonet.pl; aptekagemini.pl/; poradnikzdrowie.pl; kalendarzrolnikow.pl/; „Jadalne rośliny dziko rosnące”, S.G. Fleischhauer, J. Guthmann, R. Spiegelberger, wyd. III, 2020r.

Popularne posty z tego bloga

Jak powstała "Szkoła nad obłokami"

„O słoneczko wyszło” Wspomnienie Michała Nakielskiego

W lecie ta liczba redukuje się do połowy, a reszta pasie bydło, gęsi i nierogaciznę